Nasza Sawanna

Akiria

*podchodzi do Teansi* Co taka smutna?

Teansi

A...nic...

Akiria

Mi możesz powiedzieć

Teansi

Domyśl się. Chcesz czekoladki? <wyjmuje bombonierkę>

Akiria

Nie zmieniaj tematu!

Teansi

<udaje, że nie słyszy i zjada czekoladkę>

Akiria

No to cO?? Powiesz mi??

Teansi

Sama się domyśl, wysil mózg, aby zerwać z właściwej grządki kwiat rozwiązania. Jak zwykł mawiać Hodża Nasreddin. Mruga

Akiria

Nie wiem, nie umiem czytać w myślach, ale podejżewam, że chodzi o sprawy sercowe

Teansi

To dobrze podejrzewasz, bo o nie właśnie chodzi.

Akiria

A powiesz mi dokładnie?

Teansi

To nie możesz mojego opowiadania czytać? Zakochałam się w Chanonie. Zadowolona? <odwraca się i ucieka>

Akiria

Poczekaj! *goni za Teansi* wszystko da się załatwić. Vitani raczaj już nie przyjdzie, a Chanon moze nie być naszym bratem.

Teansi

Zapomniałaś, że ja już nie jestem Dotty? Moja postać jest teraz całkiem nowa, więc nie jesteśmy pospokrewniani. Ale nie chcę robić przykrości Vit...

Akiria

Ale ona pewnie nie wróci..

Dena

*Przychodzi i kładzie się daleko od innych*

Teansi

No nie wiem. <patrzy powątpiewająco>

Akiria

Narazie jej nie ma, może uda mi się coś załatwić z Chanonem, że naprzykład jeśli Vitani nie wróci w ciągu 2 dni to pomoge mu znaleść partnerke Mruga

Co ty na to??

Teansi

Raju! Świetny plan! Hyhy

Akiria

Jak sie pojawi to go zagadam Mruga