Nasza Sawanna

Uru

*podstawia Azaulu łapę i gdy ta wywraca się nosem w ziemię Uruś zabiera karmelki i włazi na drzewo* xDD

Azaulu

bleeeeeee *idzie sobie* wszyslkie obśliniłam

Uru

*strzela jej między oczy galaretką*
Aaa trafiłam xDD
*ucieka na najwyższe drzewo* T^T

Azaulu

(jak mogłaś trafić ja już dawno poszłam)
*idzie dalej*

Uru

Widzisz? Ja mam cela xDD
*śmieje się zabójczo*

Chanon The Master

Ach, mamusia wam nie mówiła by nie bawić się jedzeniem?

Vikka

*rozgląda się za czymś interesującym*

Uru

<pac Chanona>
A nye xD

Vikka

*zauwaza Uru i rozglada sie dalej*

Uru

Wypraszam se xD
<podłazi do Vikki>

Vikka

obdarowywuje Uru kopnikiem w zadek, którego sktkiem jest podróż Uru na księżyc trwająca kilka lat XD*

Uru

<wraca z Księżyca i kop Vikkę na Marsa>
Przyślij kartkę xDDD

Safari Paranoja

Kobiety są z Wenus, faceci z Marsa a Chanon to pewnie z Urana:)

Uru

<kop Safariego na Marsa>
Będziesz miała towarzystwo xDD

Safari Paranoja

Jak Jasona wywalili w atmosferę to nic mu się nie stało. Twardziel cholera.

Uru

<siad>
Nyo spooookój xDD

Vitani

*kop Uru na Plutona* Ne wykopu tak wszyskich Mruga

Uru

Vitani

*spada na Uru* ups, nie doleciałam Jezyk

Uru

<wyrzuca ją jeszcze raz>
xD